Robiliśmy już lampę w 15 minut, ale teraz idziemy na rekord i robimy ją w minutę!
Tym razem do zrobienia lampy stołowej użyłam metalowej latarenki kupionej w sklepie kik. Dzięki swojej budowie latarenka jest idealna jako podstawa lampy, gdyż po pierwsze można wyjąć od spodu element do którego wkłada się tealight. Zostaje otwór przez który przechodzi oprawka E27. Po drugie jej ażurowa budowa pozwala wprowadzić z boku przewód lampy bez żadnego wiercenia! Zero! nul! Zatem jeśli w sklepie z wyposażeniem traficie na latarenkę, która ma taki otwór na dole możecie wykorzystać ją do takiego projektu.
Sprawdźcie sobie także nasze poprzednie projekty jak zrobić lampę z butelki oraz jeszcze prostszy sposób czyli jak zrobić lampę z doniczki.
Zatem do zrobienia lampy stołowej będziemy potrzebować: latarenki (wyjmujemy rączkę), abażura trochę szerszego od latarenki, oprawki E 27 z dwoma pierścieniami, blokady kabla (obowiązkowo, gdyż chroni przed wysunięciem się przewodu z oprawki i porażenia prądem!) i przewodu przyłączeniowego do lampy z włącznikiem.
Zaczynamy od włożenia przewodu od zewnątrz do środka latarenki. Na końce przewodu zakładamy po kolei dwa elementy blokady kabla, dolną części oprawki i górną części oprawki do której wsuwamy końce przewodu (pociągamy lekko i sprawdzamy czy się dobrze trzymają).
Następnie wszystko razem łączymy i nakręcamy dolny pierścień. Oprawkę wkładamy od dołu do latarenki przez otwór i podtrzymując ją od spodu nakładamy od góry abażur i nakręcamy drugi pierścień. Gotowe! Uff ale się narobiliśmy.